I chcieliby, i boją się
Kraków na swe olimpijskie zimowe marzenie już wydaje więcej, niż zaplanował.
Olimpijska gorączka w Polsce nie skończy się wraz z ceremonią zamknięcia igrzysk w Soczi. Wręcz przeciwnie. 14 marca upływa termin złożenia do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) wniosków o organizację zimowych igrzysk w 2022 roku.
Po niedawnej rezygnacji Sztokholmu (poparcia odmówił szwedzki rząd) na polu bitwy pozostają Kraków, Oslo, Lwów, Ałmaty oraz Pekin wraz z położonym w sąsiedztwie miastem Zhangjiakou. Jeszcze w ubiegłym roku – w wyniku gminnego referendum – z rywalizacji zrezygnowały władze Monachium. Podobnie było w przypadku szwajcarskich kurortów Sankt Moritz i Davos.
W grudniu 2013 r. krakowscy radni zdecydowaną większością głosów odrzucili projekt wydzielenia w tegorocznym budżecie pieniędzy na podobne referendum w Krakowie. W planach jest dyskusja o możliwości przeprowadzenia konsultacji społecznych, których rezultat nie będzie jednak wiążący dla władz miasta. Namiastką referendum jest dyskusja w mediach społecznościowych. Grupę „Kraków przeciwko igrzyskom" popiera ok. 7 tysięcy osób.
Wszyscy mają długi
„Według szacunkowych danych budżet zimowych igrzysk olimpijskich w Polsce przekracza 21 miliardów złotych. Doświadczenia państw, w których organizowane były igrzyska,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta